S P 1 Q X L
2011-06-23 20:16:48 UTC
Miałem dziś mnóstwo wolnego czasu, wiec kalecząc w 3 miejscach ręce
założyłem sobie do staruszki Skody centralny zamek z pilotami. Dostałem
go niedawno, na urodziny od moich kochanych dzieciaków, które wiedzą, że
ojciec uwielbia majsterkować :)
Kiedy odpakowałem prezent, okazało się, że to moduł zamka + 2 siłowniki
i 2 piloty oraz elementy mocujące.
Całość rozwinąłem w domu i najpierw sprawdziłem na zasilaczu od CB, na
sucho.
Dziś zacząłem od rozebrania lewych drzwi, musiałem zdjąć tapicerkę,
odkleić folię przeciwdeszczową, a następnie określiłem miejsce montażu.
Na załączonym wsporniku przykręciłem siłownik, a potem wspornik do drzwi
(nie trzeba było wiercić - o dziwo!). Następnie wygiąłem cięgno, aby nie
szorowało o inne idące od klamki i skręciłem całość. Następnym krokiem
było znalezienie w aucie otworu, którym przez gumową karbowaną osłonę
wiązka kabli idzie do drzwi, aby przeciągnąć tamtędy kable do siłownika.
Udało się, podłączyłem siłownik do wiązki, pospinałem kable aby szyba
się otwierała bez problemów i pozamykałem tapicerkę lewych drzwi. Kabel
wyprowadzony w aucie przeciągnąłem pod kierownicą, naciągając go paskami
"trytytkami" pod schowek po prawej stronie.
Wówczas przyszedł czas na prawą stronę, bogatszy o doświadczenia z lewej
strony znacznie szybciej rozebrałem tapicerkę i przygotowałem siłownik
na wsporniku do montażu. Kabel z tych drzwi trafił również pod schowek.
Teraz trzeba było zapiąć zasilanie i masę, o ile z zasilaniem problemu
nie było (pod schowkiem jest złącze "+" z akumulatora - gruby kabel), o
tyle zastanawiałem się gdzie "złapać" masę. Chwila zastanowienia się i
okazało się, że za wykładziną przedniej ściany dzielącej przedział
silnika od kabiny są śruby "13" z podkładkami, mające na sobie
upragnioną masę". Przykręciłem "oczko" masy pod jedną z tych śrub i
centralny zamek zaczął działać.
Pozostało mi tylko odnaleźć jutro w skrzynce bezpieczników 2 kable od
kierunkowskazów i podłączyć do nich kable z centralki, aby auto
sygnalizowało kierunkowskazami zamykanie i otwieranie drzwi.
W sumie nie było trudno, zabrakło mi 2 narzędzi, ale nie szukałem,
zastąpiłem innymi. Centralny stał się faktem :)
założyłem sobie do staruszki Skody centralny zamek z pilotami. Dostałem
go niedawno, na urodziny od moich kochanych dzieciaków, które wiedzą, że
ojciec uwielbia majsterkować :)
Kiedy odpakowałem prezent, okazało się, że to moduł zamka + 2 siłowniki
i 2 piloty oraz elementy mocujące.
Całość rozwinąłem w domu i najpierw sprawdziłem na zasilaczu od CB, na
sucho.
Dziś zacząłem od rozebrania lewych drzwi, musiałem zdjąć tapicerkę,
odkleić folię przeciwdeszczową, a następnie określiłem miejsce montażu.
Na załączonym wsporniku przykręciłem siłownik, a potem wspornik do drzwi
(nie trzeba było wiercić - o dziwo!). Następnie wygiąłem cięgno, aby nie
szorowało o inne idące od klamki i skręciłem całość. Następnym krokiem
było znalezienie w aucie otworu, którym przez gumową karbowaną osłonę
wiązka kabli idzie do drzwi, aby przeciągnąć tamtędy kable do siłownika.
Udało się, podłączyłem siłownik do wiązki, pospinałem kable aby szyba
się otwierała bez problemów i pozamykałem tapicerkę lewych drzwi. Kabel
wyprowadzony w aucie przeciągnąłem pod kierownicą, naciągając go paskami
"trytytkami" pod schowek po prawej stronie.
Wówczas przyszedł czas na prawą stronę, bogatszy o doświadczenia z lewej
strony znacznie szybciej rozebrałem tapicerkę i przygotowałem siłownik
na wsporniku do montażu. Kabel z tych drzwi trafił również pod schowek.
Teraz trzeba było zapiąć zasilanie i masę, o ile z zasilaniem problemu
nie było (pod schowkiem jest złącze "+" z akumulatora - gruby kabel), o
tyle zastanawiałem się gdzie "złapać" masę. Chwila zastanowienia się i
okazało się, że za wykładziną przedniej ściany dzielącej przedział
silnika od kabiny są śruby "13" z podkładkami, mające na sobie
upragnioną masę". Przykręciłem "oczko" masy pod jedną z tych śrub i
centralny zamek zaczął działać.
Pozostało mi tylko odnaleźć jutro w skrzynce bezpieczników 2 kable od
kierunkowskazów i podłączyć do nich kable z centralki, aby auto
sygnalizowało kierunkowskazami zamykanie i otwieranie drzwi.
W sumie nie było trudno, zabrakło mi 2 narzędzi, ale nie szukałem,
zastąpiłem innymi. Centralny stał się faktem :)