Discussion:
Ciekawostka lepsza wieprza, czyli za co odpowiada wyłącznik świateł w Felicji!
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
S P 1 Q X L
2010-10-29 06:25:39 UTC
Permalink
Od kilku dni trochę szwankował wyłącznik świateł. Ten od pozycji, co
włącza od razu mijania. No i dziś ciekawostka, podjeżdżam pod prace,
wyłączam silnik, zabieram się za wyładunek z bagażnika i nagle, cyk,
włącza mi się kierunkowskaz.

Ki diabeł?

Wsiadam, okazuje się że świecą się kontrolki jakby były w stacyjce
kluczyki. Wyciągam więc kluczyki z kieszeni wkładam, przekręcam, w
drugą, wyjmuję, nic, bez zmian.
Odpaliłem silnik, wyjąłem kluczyki, silnik nadal kręci...

Wiec odłączyłem akumulator, potem po wyładowaniu się, podłączam
wszystko, stan nadal taki, jaki był więc odpalam silnik, próbuję światła
włączyć, i zero reakcji, więc przekręcam kluczyk na 0 i nagle, wyłącza
się. Więc próba na sucho z wyłącznikiem świateł i nagle zamiast pozycji
włącza się wszystko jakbym przekręcił kluczyk w stacyjce.

Doprawdy ile komplikacji trzeba aby w głupim wyłączniku świateł tyle
funkcji umieścić :(
qnick
2010-10-29 18:36:02 UTC
Permalink
Post by S P 1 Q X L
Od kilku dni trochę szwankował wyłącznik świateł. Ten od pozycji, co
włącza od razu mijania. No i dziś ciekawostka, podjeżdżam pod prace,
wyłączam silnik, zabieram się za wyładunek z bagażnika i nagle, cyk,
włącza mi się kierunkowskaz.
Ki diabeł?
Wsiadam, okazuje się że świecą się kontrolki jakby były w stacyjce
kluczyki. Wyciągam więc kluczyki z kieszeni wkładam, przekręcam, w
drugą, wyjmuję, nic, bez zmian.
Odpaliłem silnik, wyjąłem kluczyki, silnik nadal kręci...
Wiec odłączyłem akumulator, potem po wyładowaniu się, podłączam
wszystko, stan nadal taki, jaki był więc odpalam silnik, próbuję światła
włączyć, i zero reakcji, więc przekręcam kluczyk na 0 i nagle, wyłącza
się. Więc próba na sucho z wyłącznikiem świateł i nagle zamiast pozycji
włącza się wszystko jakbym przekręcił kluczyk w stacyjce.
Doprawdy ile komplikacji trzeba aby w głupim wyłączniku świateł tyle
funkcji umieścić :(
To sobie lepiej zobacz czy nie masz mokro w skrzynce bezpieczników bo
nie chce mi się wierzyć aby to wszystko było od włącznika świateł
postojowych.
S P 1 Q X L
2010-10-29 19:51:47 UTC
Permalink
Post by qnick
To sobie lepiej zobacz czy nie masz mokro w skrzynce bezpieczników bo
nie chce mi się wierzyć aby to wszystko było od włącznika świateł
postojowych.
Po wymianie wyłącznika nic takiego się nie dzieje :)

Skrzynka sucha :)
S P 1 Q X L
2010-10-29 20:08:35 UTC
Permalink
Post by qnick
Post by S P 1 Q X L
Doprawdy ile komplikacji trzeba aby w głupim wyłączniku świateł tyle
funkcji umieścić :(
To sobie lepiej zobacz czy nie masz mokro w skrzynce bezpieczników bo
nie chce mi się wierzyć aby to wszystko było od włącznika świateł
postojowych.
Ta moja wypowiedź, to była żartem, bo podejrzewam, że w wyłączniku
uszkodziły się takie długie "sztyce" które przez blaszki są zwierane i
wtedy włączają światła. Ich złączenie może spowodować, ze przez
wyłącznik + z akumulatora wchodzi na instalację "za kluczykiem" i wtedy
mamy objaw jak wyżej. :(
qnick
2010-11-01 18:36:38 UTC
Permalink
Post by S P 1 Q X L
Ta moja wypowiedź, to była żartem, bo podejrzewam, że w wyłączniku
uszkodziły się takie długie "sztyce" które przez blaszki są zwierane i
wtedy włączają światła. Ich złączenie może spowodować, ze przez
wyłącznik + z akumulatora wchodzi na instalację "za kluczykiem" i wtedy
mamy objaw jak wyżej. :(
Powiem szczerze, na elektryce znam się średnio, także mogło być jak
piszesz. Ja swoją wiedzę elektryczną czerpię bardziej z doświadczenia
niż z umiejętności (5 latek mam już Felę a i pracowałem trochę w ASO
Skody). Ja u siebie nie używam włącznika postojowych ani mijania robi to
za mnie automat :)

Kontynuuj czytanie narkive:
Loading...